sobota, 27 lutego 2010

Jakiego psa wybrać ? ;D

Wszystkie rasy psów zostały stworzone przez człowieka. W konkretnym celu kształtowano w nich konkretne cechy. I choć dziś większość z nich nie spełnia już żadnych funkcji użytkowych, nadal mają one ogromne znaczenie przy wyborze konkretnej rasy. Osoba marząca o spokoju i lenistwie raczej nie powinna kupować sobie husky, którego rozsadza energia, jaką wyładować może tylko długi bieg, a miłośnik ciszy nie powinien myśleć o najpiękniejszym nawet szpicu...
Starannie wystrzegajmy się kupowania psa wyłącznie na podstawie jego zachwycającego wyglądu. W życiu najważniejsze cechy czworołapego domownika to charakter i wymagania pielęgnacyjne.
Nieocenioną pomocą są rozmowy z właścicielami i hodowcami psów. Nie obejdzie się bez wyprawy na wystawę, gdzie najłatwiej spotkać miłośników grupy psów, która najbardziej przypadła nam do gustu.
Podjęcie decyzji ułatwi nam np. wydana dwa lata temu książka pary amerykańskich wychowawców psów, Nancy Baer i Steve’a Duno "Jak wybrać psa, czyli poradnik dla przyszłego właściciela". Co prawda autorzy skupili się na wadach i kłopotach wychowawczych z przedstawicielami poszczególnych ras, milcząc o ich zaletach, ale lepiej wyolbrzymiać wady niż je ukrywać, zwłaszcza gdy chodzi o decyzję, której skutki będziemy ponosić przez lata.
PO CO NAM RODOWÓD?
Kiedy planujemy kupno psa określonej rasy, często myślimy: "po co mi rodowód, pies bez rodowodu jest tańszy".

To tylko pozory! Rodowód psa nie tylko daje gwarancję, że szczenię pochodzi od rasowych rodziców, ale także zwiększa szansę, że rodzice byli w dobrej formie, a szczeniaki zostały należycie odchowane.
Szczenięta bez rodowodu oferowane w ogłoszeniach prasowych przypominają te rodowodowe, ale tylko zewnętrznie (a co z nich naprawdę wyrośnie, dowiedzieć się będzie można dopiero za rok). Pochodzą od rodziców, których psychiki nikt nie kontrolował, bywają więc obarczone dziedziczną tchórzliwością lub nadmierną agresją (często także wynikającą ze strachu). Brak najmniejszej nawet kontroli sprawia, że łatwo można w ten sposób kupić zwierzę chore, którego leczenie będzie nas kosztować dużo drożej niż to, co zaoszczędziliśmy na rodowodzie.
Podobne problemy czekają nas, gdy kupimy psa na giełdzie zoologicznej czy na targu. Weterynarze twierdzą, że od lat nie ma już w Polsce większych kłopotów z nosówką, a jedyne zwierzęta, które trafiają z tą chorobą do ich gabinetów, to właśnie psy kupione na targowiskach lub giełdach, najczęściej przywiezione zza wschodniej granicy.
Jeśli zatem chcemy kupić psa, poszukajmy jak najlepszej hodowli psów rasowych. Po zasięgnięciu języka w oddziale Związku Kynologicznego sporządźmy listę hodowców wchodzących w rachubę i... dzwońmy do nich, zadając masę wszelakich pytań.
W czasie tej rozmowy spróbujmy ustalić, czy hodowca jest Hodowcą, miłośnikiem rasy, lekko postrzelonym fanatykiem, czy też obchodzą go głównie pieniądze. Jeśli to pierwsze – trafiliśmy bardzo dobrze, jeśli to drugie – szukajmy dalej.
PIERWSZA WIZYTA
W czasie rozmowy telefonicznej postarajmy się umówić „na oglądanie szczeniąt". Wizyta taka pozwoli nam bez jakichkolwiek zobowiązań zorientować się, w jakich warunkach są trzymane psy. Wystrzegajmy się jak ognia spotkań poza domem hodowcy, przekazywania szczeniaka w siedzibie Związku, u znajomych, przez płot czy -- bywa i tak -- na parkingu! Sprzedający, który nie chce nam pokazać innych swoich zwierząt -- szczeniąt i dorosłych -- zazwyczaj ma coś do ukrycia.

Rzetelni właściciele szczeniąt przywiązują ogromną wagę do tego, w czyje ręce one trafią – i po tym właśnie najlepiej poznać dobrego hodowcę.
Powinniśmy móc obejrzeć matkę szczeniąt, a hodowca powinien umieć nam powiedzieć coś o każdym ze szczeniaków z osobna. Rozmowa taka jest doskonałą sposobnością do upewnienia się, czy dokonaliśmy trafnego wyboru rasy. Większość ras ma cechy szczególne, o których być może nawet nie wiedzieliśmy wprzódy. Ile osób np. wie, że największą przyjemnością dla retrievera jest wytarzanie się w błotnistej kałuży? A hodowca to wie i z pewnością nie będzie tego przed nami ukrywał. To, co bywa zaletą u jednej rasy, może być wadą, nawet poważną, u innej. Jeśli pragniemy tylko dowiedzieć się czegoś więcej o wymarzonej rasie, ale na razie nie myślimy o transakcji, uprzedźmy o tym hodowcę.
NAJWAŻNIEJSZE ZDROWIE I CHARAKTER
Należy założyć, że wszystkie sprzedawane szczenięta są w nienagannej formie zdrowotnej. Poważny hodowca nie wciśnie nikomu chorego szczeniaka. Ochrona szczeniąt przed chorobami jest konieczna i wymaga wielu zachodów, dlatego większość hodowców nie pozwala gościom brać na ręce piesków i nie zdziwmy się, jeśli będziemy proszeni o zdjęcie butów i staranne umycie rąk!

Jeśli dojdzie do konkretnej rozmowy o kupnie, dobrym obyczajem jest zaproponowanie hodowcy zawarcia pisemnej umowy kupna –sprzedaży (większość renomowanych hodowców sama wychodzi z taką propozycją).
Przy rasach wymagających skomplikowanej pielęgnacji trzeba koniecznie wypytać szczegółowo hodowcę i uzyskać od niego obietnicę porady w razie kłopotów. Ocena charakteru szczeniaka jest trudna, zwłaszcza dla laika. Opisywany w niektórych książkach prosty test najczęściej polega na próbie przestraszenia zwierząt i wybraniu tego, które przestraszy się najmniej. Nie wiem jak inni hodowcy, ale ja nie pozwoliłbym komukolwiek na celowe straszenie psów. Istnieje wiele innych sposobów oceny psychiki, zazwyczaj opartych na codziennej obserwacji. Warto porozmawiać o tym z hodowcą i zdać się na jego opinię.
Podczas wizyty u hodowcy trzeba dowiedzieć się od niego, dlaczego zdecydował się na taki dobór rodziców szczeniąt, podpytać o osiągnięcia wystawowe i hodowlane obojga z nich, o ewentualne dyplomy wyszkolenia.
Kiedy jesteśmy pewni, że "ta rasa i żadna inna", że "ten szczeniak i żaden inny", to trzeba się będzie zająć już tylko przygotowaniami do sprowadzenia do domu nowego mieszkańca.
***

Koniecznie trzeba odpowiedzieć sobie na wiele ważnych pytań. Czy powinien być to pies rasowy, czy mieszaniec? Czego oczekujemy od psa? Co możemy mu zaoferować? Czy pies powinien być towarzyszem zabaw i wychowawcą dla dzieci, towarzyszem życia dla starego człowieka czy też przyjacielem i obrońcą większej rodziny, domu i ogrodu? Oto opis kilka przykładowych ras odpowiednich dla domu z ogrodem, dla małej kawalerki, dla radosnych właścicieli, dla starszych panów:

DOG DE BORDEAUX
Wśród naprawdę dużych ras (50-70 kg) jest to pies względnie uniwersalny. Doskonały jako towarzysz (także dla dzieci) oraz dobry strażnik ogrodu. Lubi być bardzo blisko ludzi, dlatego nie nadaje się do mieszkania na dworze. Uwielbia natomiast po wieczornym spacerze wpakować się na kanapę pomiędzy pana i panią i razem z nimi oglądać telewizję.
Dogi de Bordeaux są raczej spokojne, zrównoważone, a podczas szkolenia wykazują się stosunkowo dużą pojętnością. Nie lubią tylko aportować. Zdarzają się niestety osobniki tchórzliwe lub nadmiernie agresywne. Dlatego należy kupować szczenięta tylko z dobrych hodowli. Daje to pewną gwarancję dobrej psychiki oraz zdrowia (dość duże prawdopodobieństwo dysplazji stawu biodrowego). To wyjątkowo efektowny pies, który - dodatkowo - ma w Polsce dobrą "prasę". Z jednej strony postrzegany przez opryszków jako groźny, z drugiej strony - lubiany przez zwykłych przechodniów.
Jeżeli:
- nie lubicie psów, które się ślinią,
- nie chcecie trzymać psa w domu,
- w pierwszej kolejności zależy Wam na walorach obronnych
polecam raczej owczarki: kaukaskie, środkowo azjatyckie lub
południowo rosyjskie.
Jeżeli:
- macie doświadczenie z naprawdę dużymi psami, czas oraz chęć na spacery i szkolenie,
- nie przeszkadza Wam chrapanie psa w sypialni tuż przy Waszym łóżku
to znaczy: będziecie zadowoleni z tego psa.
 
CZARNY TERIER ROSYJSKI
W telegraficznym skrócie można powiedzieć, że zakończył służbę w radzieckiej armii z powodu dużych wymagań jeśli chodzi o pielęgnację oraz... zbyt wysokiej inteligencji. Potencjalni posiadacze "psa Stalina" powinni wziąć pod uwagę powyższy fakt. Prawdą jest, że czarny terier jest psem bardzo wymagającym pod względem opieki, wychowania, żywienia oraz pielęgnacji. Odwzajemnia się nam za to absolutnie niewyobrażalnym przywiązaniem, lojalnością oraz posłuszeństwem.
Jako pies obronny jest wręcz niezrównany. Nie jest jednak typem atakującym wszystko i wszystkich. Inteligencja tego psa sprawia, że ignoruje on zagrożenia pozorne, a kiedy stają się one rzeczywiste nie szczeka, nie warczy tylko natychmiast atakuje. Aby czerpać pełną satysfakcję z posiadania tej rasy trzeba jednak poświęcić mu wiele czasu. Czarny terier w roli psa podwórzowego zupełnie się nie sprawdza.
Jeżeli:
- nie dysponujecie domem z ogrodem,
- nie macie doświadczenia w wychowaniu psów lub wręcz boicie się dużych psów,
oznacza to, że "pies Stalina" to dla Was za duży kaliber.
Jeżeli:
- macie doświadczenie, czas i dobre warunki mieszkaniowe,
- marzycie o dużym, silnym psie na dobre i na złe
radzę przejść do rubryki "ogłoszenia hodowców".

HOVOWART
Jeszcze stosunkowo mało znany, a jest to rasa, którą zdecydowanie warto się zainteresować. Jeżeli oczekujecie psa przyjaznego dla dzieci, a przy tym niezłego stróża posesji, być może jest to dla Was idealny pies.
Hovowart jest psem raczej miękkim, o przeciętnym temperamencie, dlatego można go całkiem przyzwoicie ułożyć nawet bez dużego doświadczenia. Jedynym mankamentem mogą być pasterskie skłonności hovowarta. Zazwyczaj przejawiają się one w podgryzaniu biegających dzieci, oszczekiwaniu rowerzystów i samochodów. Tych złych nawyków po prostu należy psa jak najwcześniej oduczyć. W końcu nie istnieje idealna rasa, tak jak nie istnieje idealny pies. Każdy ma jakieś wady, lecz na korzyść hovowarta przemawia fakt, że tych wad ma bardzo niewiele.
Jeżeli:
- macie nienajlepsze warunki mieszkaniowe,
- nie posiadacie zbyt dużo wolnego czasu na spacery i tresurę
nie wybierajcie hovowarta tylko np. jakiegoś mniejszego psa.
Jeżeli:
- jesteście młodzi i aktywni,
- lubicie długie spacery i szkolenia
wystarczy znaleźć dobrą hodowlę.

OWCZAREK KAUKASKI
Jest bardzo popularny z uwagi na swoje walory psa stróżującego. Jednak wśród wielu osób kaukaz cieszy się zdecydowanie złą sławą. Dla jednych jest to pies zbyt agresywny, dla drugich zbyt łagodny, a poza tym (cokolwiek miałoby to znaczyć) niezrównoważony.
Są dwie przyczyny takiej oceny:
1. ogromny import szczeniąt z krajów byłego WNP. Jakość tych piesków pod każdym względem pozostawia wiele do życzenia.
2. nieświadomość nabywców szczeniąt. Niestety większość właścicieli nie myśli o tym, że ten dwu/trzy-miesięczny puszysty i miękki w dotyku szczeniaczek już za pół roku wyrośnie na olbrzyma, który:
a) bardzo lubi rządzić,
b) nie bardzo rozumie, czemu miałby kogokolwiek słuchać,
c) potrafi solidnie ugryźć.
Dlatego ten wspaniały pies jest zdecydowanie nie dla wszystkich. Właściciel kaukaza musi mieć bardzo silny i spokojny charakter, a także duże doświadczenie w wychowywaniu czworonogów.
Jeżeli:
- miałby to być Wasz pierwszy pies,
- mieszkacie w bloku,
- nie macie zasobnego portfela
nie kupujcie kaukaza.
Jeżeli:
- macie dom z dużym ogrodem i szczelnym płotem,
- macie czas na wychowanie psa
może warto się zastanowić?

BOKSER
To bardzo żywy pies, przy którym po prostu nie można się nudzić. Potrafi okazać radość jak mało która rasa, a inteligencją oraz sprytem znacznie przewyższa większość czworonogów. Nie ukrywam, że powyższe cechy są czasem źródłem problemów, gdy posiadacz boksera zwyczajnie... nie nadąża za bystrością pupila. Skłonność do zabawy w "co mi zrobisz, jak mnie złapiesz" wydaje się być u boksera cechą wrodzoną. Dlatego konsekwentne szkolenie należy rozpocząć już od wczesnego wieku.
Starsze boksery stają się uparte i trudno zmniejszyć powstałe wcześniej złe nawyki szczególnie, gdy dotyczą agresji wobec psów (dotyczy głównie samców). Te przemiłe zwierzaki często zapadają na nowotwory, co znacznie skraca średnią długość życia do ok. 10 lat.
Jeżeli:
- nie lubicie psów, które się ślinią,
- nie potraficie w sposób stanowczy egzekwować poleceń,
- nie lubicie długich spacerów
wybierzcie lepiej buldożka francuskiego lub mopsa.
Jeżeli:
- zdecydowanie odpowiada Wam pies z dużym temperamentem,
- jesteście doświadczeni w wychowywaniu psów oraz macie na to czas
kupujcie boksera, lecz radzę nie żałować pieniędzy na psa z rodowodem.

GOLDEN RETRIEVER
To ostatnio bardzo modny pies, podobnie jak jego bliski krewniak Đ labrador. Goldena można śmiało polecić jako psa rodzinnego niemalże każdemu. Uwielbia dzieci a co ważniejsze jest wobec nich tolerancyjny w sytuacjach, gdy psy innych ras mogłyby być wręcz agresywne. Jako pies towarzyszący golden retriever ma prawie same zalety: jest łagodny, bardzo kontaktowy, radosny, nie lubi atakować ludzi, ani zwierząt. Nawet nie ułożony będzie się zachowywać przynajmniej przyzwoicie. Po odbyciu profesjonalnego szkolenia ma szansę stać się mistrzem posłuszeństwa. Jest bardziej zrównoważony i bardziej miękki od labradora, przez co układa się jeszcze szybciej Đ nawet, gdy właściciel nie jest wytrawnym szkoleniowcem. Uwielbia aportować, pływać i biegać, dlatego należy zapewnić mu dużo ruchu.
Średniej długości sierść sprawia, że codzienna pielęgnacja nie jest uciążliwa. Do nielicznych wad tej rasy należy zaliczyć przede wszystkim łakomstwo. Powodowane nim goldeny z upodobaniem zajadają na spacerze resztki jedzenia oraz odchody innych zwierząt.
Są to psy bardzo towarzyskie i zostawione w mieszkaniu na wiele godzin same mogą je niszczyć.
Golden retriever:
- typowy pies rodzinny
- potrzebuje dużo ruchu i kontaktu z ludźmi
- nie wymaga, by tylko jeden człowiek był jego przewodnikiem
- cena szczeniaka: 2-3 tys. złotych

DALMATYŃCZYK
Ten typowo myśliwski (gończy) pies zrobił niesamowitą karierę psa rodzinnego głównie dzięki filmom WaltŐa DisneyŐa. Życie pokazuje, że nieszczególnie sprawdza się on w roli kanapowca bezustannie przytulanego przez natrętne dzieciaki. Chciałoby się wręcz powiedzieć: "niezależny jak dalmatyńczyk". Jest to pies bardzo towarzyski, czuły i żądny pieszczot, lecz tylko wtedy, gdy on się tego domaga. A potrafi to robić. Niezaspokojony staje się złośliwy i krnąbrny. Bardzo źle znosi przymus i kary cielesne. Jeśli jednak jego pan jest wystarczająco charyzmatyczny, dalmatyńczyk uczy się nadzwyczaj szybko i co ważne Đ na całe życie. Ciężko jest tylko z aportowaniem. Wszak jest to pies gończy, a nie retriever. Niestety dalmatyńczyki bywają agresywne wobec innych psów. Dlatego należy je układać od wieku szczenięcego i być bardzo konsekwentnym w postępowaniu. Regularne i długie spacery są absolutnie niezbędne. Na spacerach lubi odbiegać bardzo daleko, dlatego raczej nie nadaje się do trzymania w dużych miastach.
Dalmatyńczyk:
- może chować się z dziećmi, ale musi mieć jednego, charyzmatycznego opiekuna
- wymaga dużej ilości ruchu
- niekłopotliwy w pielęgnacji
- cena szczeniaka: ok. 2 tys. złotych

CHART IRLANDZKI- WILCZARZ
Kto pragnie mieć największego psa świata, powinien kupić wilczarza. Współczesne osobniki osiągają w kłębie 100 cm/90 kg wagi, lecz przekazy historyczne wspominają o czworonogach mierzących 120 cm i więcej. Nic dziwnego, że zabicie wilka zajmowało temu ogromnemu chartowi zaledwie kilka sekund. Dzisiejszy wilczarz nie ma zbyt wiele wspólnego ze swym średniowiecznym przodkiem. Rasa ta przed wiekami całkowicie wyginęła i stosunkowo niedawno została restytuowana.
Dzisiejszy wilczarz jest łagodnym olbrzymem nie wykazującym cienia agresji tak wobec ludzi jak i zwierząt. Mimo to, z uwagi na wielkość i wygląd, skutecznie odstrasza intruzów.
Lubi dzieci, ale czasami zupełnie niechcący może być dla nich niemiły, gdyż np. machając ogonem może je przewrócić.
Ze szkoleniem bywa różnie. Niektóre egzemplarze są na nie oporne, a inne podczas tresury wykazują całkiem dużą bystrość. Niestety te urocze olbrzymy nie cieszą nas swym towarzystwem zbyt długo. Rzadko dożywają sędziwego wieku, który w przypadku wilczarza wynosi 10-11 lat.
Chart irlandzki wilczarz:
- jest drogi w utrzymaniu, musi zjadać miesięcznie około 25 kilogramów wysokogatunkowej karmy
- w pielęgnacji średnio kłopotliwy, czesanie i trymowanie - raz na jakiś czas
- najlepiej się czuje w domu z dużym ogrodem, lubi towarzystwo ludzi i psów
- cena szczeniaka ok. 2,5 tys. złotych

POSOKOWIEC
Najbardziej popularne są dwa: bawarski i hanowerski, bardzo do siebie podobne pod względem charakteru.
Posokowiec jest bardzo miłym towarzyszem człowieka, lecz rola opiekuna kilkorga dzieci nie jest jego wymarzoną funkcją. Mimo, że nie zrobi dzieciakom krzywdy, zdecydowanie preferuje towarzystwo innych psów.
Aby posokowiec zachowywał się właściwie należy zapewnić mu odpowiednie warunki: najlepiej dom z ogrodem i do tego regularne i długie spacery. Nie wybiegany, mieszkając w wielkomiejskim bloku, może stać się złośliwy (kupka i siusiu na łóżko) i nieposłuszny. Ten pies szybko uczy się ćwiczeń w domu i w ogrodzie. Na otwartej przestrzeni budzi się w nim "zew natury" i wyegzekwowanie polecenia "do nogi" graniczy z cudem.
Niestety wszystkie psy gończe mają tę cechę, że gdy już wywęszą ślad, trudno je przywołać. Ich największa zaleta - wytrwałość w tropieniu, staje się wadą dla wszystkich właścicieli, którzy nie są myśliwymi. Dlatego posokowca należy układać od młodego wieku. Gdy dorośnie, będzie za późno. W przypadku tej rasy słowo "tresura" jest raczej nieodpowiednie.
Posokowiec:
- ma niezależny charakter, ale jest przyjazny dla ludzi i psów
- wymaga dużo ruchu
- jest łatwy w pielęgnacji
- trudno się uczy przychodzenia do nogi
- cena szczeniaka: 1,5-2 tys. złotych
 
WYŻEŁ WEIMARSKI
Z uwagi na niepowtarzalną urodę swego stalowo-błękitnego umaszczenia weimeraner staje się w Polsce psem coraz bardziej popularnym.
Z wyżłów kontynentalnych dobrze są znane jeszcze czeskie, niemieckie i węgierskie. Wyżeł weimarski różni się jednak od swych krewniaków. Moim zdaniem jest spośród nich najinteligentniejszy, a zarazem... najbardziej wymagający i kłopotliwy. Aby mu wytłumaczyć na czym polega nowe ćwiczenie wystarczy 5 minut. Jednak spowodowanie, by pies chętnie i skutecznie wykonywał polecenia może trwać kilka tygodni.
Sukces wychowawczy jest możliwy wyłącznie, gdy pies żyje w ściśle zhierarchizowanym stadzie. Niekonsekwentne wychowanie mści się w postaci złośliwego zachowania.
Ten wyjątkowo bystry pies zawsze znajduje metodę, by skutecznie dokuczyć człowiekowi. Jednak w rękach doświadczonego psiarza staje się "złotym psem", który pod względem zachowania bije na głowę wszystkie inne psy biegające po parku. Jest łagodny wobec psów. Wymaga jednak naprawdę dużo ruchu, bo inaczej nie ma szans opanować jego temperamentu.
Weimeraner na spacerze jest posłuszny, ładnie chodzi przy nodze, aportuje. Nienawidzi komendy "waruj", zwłaszcza, gdy ziemia jest zimna i mokra.
Wyżeł weimarski:
- jest niekłopotliwy w pielęgnacji
- wymaga doświadczonego opiekuna
- najlepiej czuje się będąc jedynym psem w domu
- nie jest agresywny wobec psów
- cena szczeniaka: ok. 2 tys. złotych
 
  • Digg
  • Del.icio.us
  • StumbleUpon
  • Reddit
  • RSS

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 
Copyright © Psy moja pasja